Makaron ryżowy to produkt, który kojarzy się z lekkością i daniami kuchni azjatyckiej. Na pierwszy rzut oka wydaje się świetnym wyborem dla osób dbających o linię czy zmagających się z cukrzycą. Niestety, wielu chorych nie zdaje sobie sprawy, że ten pozornie zdrowy składnik może istotnie wpływać na poziom cukru we krwi. W tym artykule przyjrzymy się, jaki naprawdę ma makaron ryżowy indeks glikemiczny i co to oznacza dla osób chorujących na cukrzycę. Jako dietetyk kliniczny, wyjaśnię Ci, jak podejmować bardziej świadome wybory i uniknąć nieoczekiwanych skoków glukozy.
Makaron ryżowy indeks glikemiczny – co to właściwie oznacza?
Zacznijmy od podstaw. **Indeks glikemiczny (IG)** to wskaźnik, który określa, jak szybko dany produkt podnosi poziom glukozy we krwi po jego spożyciu. Dla osób z cukrzycą to jeden z najważniejszych parametrów przy wyborze żywności.
Skala IG dzieli produkty:
– Niski IG: poniżej 55 – korzystny wpływ na glikemię
– Średni IG: 56–69 – umiarkowany efekt
– Wysoki IG: powyżej 70 – ryzyko gwałtownych skoków cukru
Makaron ryżowy, w zależności od rodzaju i sposobu obróbki, ma **indeks glikemiczny od 61 do nawet 92** (Foster-Powell et al., 2002). Oznacza to, że najczęściej kwalifikuje się do produktów o średnim lub wysokim IG.
Dlaczego makaron ryżowy może być problematyczny dla diabetyków?
Choć makaron ryżowy zyskał reputację produktu lekkostrawnego i „zdrowszego” niż zwykły makaron pszenny, **dla osób z cukrzycą może nie być najlepszym wyborem**. Oto dlaczego:
1. Jest najczęściej wytwarzany z białego ryżu – który pozbawiony jest błonnika, a to właśnie błonnik spowalnia wchłanianie cukru.
2. Ma strukturę łatwo rozkładalną – po ugotowaniu robi się miękki i lepki, co przyspiesza trawienie i wystrzał glukozy we krwi.
3. Często spożywany w dużych ilościach – szczególnie w daniach typu stir-fry czy zupach pho.
Czy sposób przygotowania wpływa na indeks glikemiczny makaronu ryżowego?
Zdecydowanie tak. **Czas gotowania ma ogromne znaczenie** – im bardziej rozgotowany makaron, tym wyższy jego IG. Dlatego warto:
– Gotować makaron ryżowy tylko do tzw. al dente,
– Po ugotowaniu przepłukać go zimną wodą – może to delikatnie obniżyć IG,
– Przechować makaron przez kilka godzin w lodówce – dzięki temu zachodzi proces retrogradacji skrobi, który obniża jej wchłanialność.
Jakie zamienniki makaronu ryżowego mogą być korzystniejsze?
Jeśli lubisz kuchnię azjatycką, ale zależy Ci na stabilnej glikemii, nie musisz całkowicie rezygnować z ulubionych dań. Istnieje kilka alternatyw:
1. **Makaron gryczany (soba)** – niższy IG, więcej błonnika.
2. **Makaron shirataki (z konjaku)** – praktycznie bez kalorii i węglowodanów, IG bliski zeru.
3. **Makaron z soczewicy lub ciecierzycy** – wyższa zawartość białka i błonnika.
4. **Makaron pełnoziarnisty z brązowego ryżu** – niższy indeks glikemiczny niż wersja z białego ryżu.
Warto też zwrócić uwagę na sposób podawania: jeśli już zdecydujesz się na makaron ryżowy, zbilansuj posiłek dużą ilością warzyw, źródłem białka (np. tofu, jajko, kurczak), a także zdrowym tłuszczem (np. olej sezamowy lub orzechy).
Ten jeden błąd przy włączaniu makaronu ryżowego do diety może przekreślić Twoje wysiłki
Często spotykam się z sytuacją, w której pacjenci kierują się etykietą „zdrowe” zamiast wartościami odżywczymi. Makaron ryżowy jest naturalny i bezglutenowy, ale to nie oznacza, że jest automatycznie bezpieczny dla diabetyków. **Najczęstszy błąd to niewłaściwe porcjowanie** – zjedzenie jednej dużej miski (ok. 250 g ugotowanego makaronu) może dostarczyć ponad 50 g węglowodanów o średnio-wysokim IG, co w wielu przypadkach prowadzi do hiperglikemii.
Jeśli stosujesz insulinę lub doustne leki przeciwcukrzycowe, pamiętaj, że dawkę powinno się dostosować nie tylko do ilości węglowodanów, ale też do ich jakości.
Dieta oparta na IG – czy to wystarczy?
Indeks glikemiczny to tylko jeden z elementów układanki. Coraz częściej w dietetyce mówi się o **ładunku glikemicznym (ŁG)**, który uwzględnia nie tylko szybkość wchłaniania cukru, ale też ilość węglowodanów w porcji.
Dla przykładu:
– 50 g makaronu ryżowego (na sucho) ma ŁG około 30–40 – to bardzo wysoki wynik.
– Taka porcja może znacznie podnieść poziom cukru nawet przy minimalnym IG – zwłaszcza, jeśli spożywana samodzielnie, bez źródła białka czy tłuszczu.
Dlatego zaleca się:
– **Planowanie posiłków z uwzględnieniem zarówno IG, jak i ŁG,**
– **Włączanie do każdego dania warzyw o niskim IG,**
– **Unikanie produktów przetworzonych i silnie oczyszczonych.**
Czy makaron ryżowy jest całkowicie zakazany dla osób z cukrzycą?
Nie, ale jego spożycie powinno być **świadome i kontrolowane**. Już samo obniżenie porcji z typowych 100 g do 30–40 g może znacząco zmniejszyć glikemiczne obciążenie posiłku. Kluczem jest:
– Jedzenie makaronu ryżowego okazjonalnie, nie codziennie,
– Dobór dodatków i techniki przygotowania,
– Monitorowanie poziomu glukozy po posiłku – może to być świetny wskaźnik indywidualnej odpowiedzi glikemicznej.
W swojej praktyce często zalecam prowadzenie dzienniczka żywieniowego z informacjami o posiłkach i glikemii poposiłkowej – ułatwia to dostrojenie diety indywidualnie do organizmu.
Podsumowanie
Makaron ryżowy to popularny składnik diety, szczególnie w daniach inspirowanych kuchnią Azji. Jednak **dla osób z cukrzycą jego średni do wysokiego indeksu glikemicznego może stanowić wyzwanie**. Kluczowe znaczenie mają tu:
– rodzaj makaronu,
– sposób przygotowania,
– ilość i towarzyszące składniki odżywcze.
Jeśli jesteś osobą chorującą na cukrzycę, nie musisz całkowicie rezygnować z makaronu ryżowego, ale warto nauczyć się korzystać z niego z umiarem i świadomością. Wybieraj wersje pełnoziarniste, łącz je z białkiem i błonnikiem, a poziom cukru we krwi pozostanie pod kontrolą.
Sprawdź również nasz inny artykuł o 5 składnikach z kuchni azjatyckiej, które warto znać, będąc diabetykiem!

